The Color Run Warszawa. 5 kilometrów w skwarze, dookoła parkingu. Co kilometr ktoś próbuje wsypać Wam do gardła kolorowy proszek. Na mecie macie się z tego cieszyć. I skakać do góry, jak kangury. To jak? Gotowi? Go!
Kategoria: boso biegam

Mózg pulsuje. By zmniejszyć ucisk, ściągam buff’a z czoła. Strumień potu przedziera się przez brwi, solanka zalewa oczodoły. Próbuję to wytrzeć, ale nie mam przy sobie niczego, co nie jest słone. Nosz kurwa! Serce bije 160 razy na minutę. Temperatura otoczenia: 27C. Do mety 21 godzin. Trwa MER 2017

Dobrze wykonane i dość tanie buty do biegania naturalnego? Coś takiego praktycznie nie występuje w przyrodzie – zjawisko równie rzadkie, jak pozytywna recenzja sprzętu na 100hrmax.pl. Na przykład taka, jak ta poniżej. Poczytajcie…

MER 2016 – przeklinałem, śmiałem się, biadoliłem. Szedłem na śpiocha i leciałem na skrzydłach. Wszystko po to, by po 24 godzinach wejść na 12 tysięcy metrów i wyjść z Marriottu mówiąc sobie: Arghh, nigdy więcej!

Nikt nic nie wie, nikt nie jest niczego pewien i nikt nie ma monopolu na prawdę. Dlatego po cholerę mamy płacić 300 – 500 złotych więcej za buty, co do których nie mamy żadnych dowodów, że lepiej działają? – ten wstęp to puenta, której zabrakło mi w tekście opublikowanym na łamach Magazynu Bieganie.