Mózg pulsuje. By zmniejszyć ucisk, ściągam buff’a z czoła. Strumień potu przedziera się przez brwi, solanka zalewa oczodoły. Próbuję to wytrzeć, ale nie mam przy sobie niczego, co nie jest słone. Nosz kurwa! Serce bije 160 razy na minutę. Temperatura otoczenia: 27C. Do mety 21 godzin. Trwa MER 2017
Tag: bieganie po schodach

Bieganie po schodach – czy jako trening przygotowujący do górskich zawodów, czy sposób na odchudzanie, a może jako manifestacja ekscentryzmu – w każdym wydaniu jest inne od biegania „w poziomie”. Tutaj w kilku słowach opisuję, jak to ugryźć. Pawle, chciałeś? Masz!

Towerrruning? Phi. 40 minut w drodze, 8 w biurze, 5 na trasie, 4 na szczycie, 3 na podłodze. Ten towerrunning to szybka rzecz. Zwłaszcza, jak się ma na myśli Mistrzostwa Europy 2016…

MER 2016 – przeklinałem, śmiałem się, biadoliłem. Szedłem na śpiocha i leciałem na skrzydłach. Wszystko po to, by po 24 godzinach wejść na 12 tysięcy metrów i wyjść z Marriottu mówiąc sobie: Arghh, nigdy więcej!

Oto zawody, których miało nie być, gdyż ich nie planowałem. Niemniej, po miesiącu bezruchu, lenistwa i kołtuństwa pomyślałem sobie: hmmm, a może byś tak łaskawie wreszcie ruszył dupę? No cóź, na takie dictum nie umiałem odpowiedzieć „spadaj”. Zatem ruszyłem…