O bieganiu inaczej: sprzęt, jedzenie i fizjologia. Treningi, zawody masowe i biegi ultra. Ciekawe porady, szczere felietony i bezkompromisowe recenzje. Tutaj nie znajdziesz tekstów na zamówienie

Tag: Marriott Everest Run

MER 2017. Marriott Everest Run

MER 2017. Schodami z piekła

Mózg pulsuje. By zmniejszyć ucisk, ściągam buff’a z czoła. Strumień potu przedziera się przez brwi, solanka zalewa oczodoły. Próbuję to wytrzeć, ale nie mam przy sobie niczego, co nie jest słone. Nosz kurwa! Serce bije 160 razy na minutę. Temperatura otoczenia: 27C. Do mety 21 godzin. Trwa MER 2017

MER 2016

MER 2016 – trzy minuty o 12 tysiącach metrów

MER 2016 – przeklinałem, śmiałem się, biadoliłem. Szedłem na śpiocha i leciałem na skrzydłach. Wszystko po to, by po 24 godzinach wejść na 12 tysięcy metrów i wyjść z Marriottu mówiąc sobie: Arghh, nigdy więcej!

Marriott Everest Run

10500 metrów do nieba – Marriott Everest Run

Napierałem boso przez dwadzieścia cztery godziny. W tym czasie wbiegłem na 3234 pięter – wspinając się na ponad 10 kilometrów. Wypiłem 12 litrów cieczy, spaliłem około 15 tysięcy kcal i przekląłem jakieś 435 razy. A to wszystko by móc odpowiedzieć sobie na pytanie: DAM RADĘ?

O autorze | Napisz do mnie | Polityka Prywatności