&*%@&^#%@& Aszzz…. przywaliłam! Kalkuluję, że nie pójdę do ratowników na punkcie, bo zdejmą mnie z trasy – Zmarnowałaś ten sezon! – komentuje królik…, sama nie wiem dlaczego, lecą mi łzy. Wolontariusze podchodzą z pytaniem, czego potrzebuję, jak mi pomóc. Nic mi nie może pomóc, jak nie ma zupy…