Virtual Run to inicjatywa, gdzie płacimy za start, a biegniemy „u siebie”. W nagrodę przysyłają nam medal i dają poczucie zadowolenia, bo część opłaty idzie na cele charytatywne. Albo i nie. Zanim wpłacisz 35 złotych i wystartujesz z virtualrun.pl , przeczytaj…

[Publikowane na blogu treści są prywatnymi opiniami autora. Jeżeli chcecie je stosować, robicie to na własną odpowiedzialność]

Virtual Run na świecie

Pomysł nie jest nowy, na świecie istnieje od kilku lat. Organizatorzy wirtualnych biegów przeważnie deklarują stałe sumy od każdego startującego, które trafiają do pomocy społecznej, albo też określony procent od wpłat. Na przykład: 20%, 80%

Virtual Run w Polsce

Na początku roku 2017 na stronie wirtualrun.com.pl pojawiła się informacja, że podobna inicjatywa rusza nad Wisłą. Pomysł zyskał wielu zwolenników. Ba! Setki osób polubiły fanpage organizatorów, zanim jeszcze odbył się pierwszy bieg.

Niestety (?) na pierwsze zawody trzeba było czekać, ponieważ fundacja Pomagam Na Medal musiała zdobyć numer z KRS (Krajowy Rejestr Sądowy). Taki numer jest wymogiem prowadzenia działalności. Na początku maja 2017 KRS został przyznany. Poniżej wyciąg z rejestru fundacji:

Nazwa FUNDACJA "POMAGAM NA MEDAL"
Rejestr Rejestr Stowarzyszeń Województwo ŚWIĘTOKRZYSKIE
Numer KRS 0000676411 Powiat KIELCE
NIP 6572930016 Gmina KIELCE
REGON 36724103800000

TARCZYŃSKI ELIGIUSZ: PREZES
OTAWSKA	ANNA: CZŁONEK ZARZĄDU
PEISERT TOMASZ: CZŁONEK ZARZĄDU
PEISERT ALEKSANDRA: CZŁONEK ZARZĄDU
OTAWSKI MACIEJ: CZŁONEK ZARZĄDU

… i na stronie imprezy pojawiła się informacja o zapisach na pierwsze zawody.

Virtualrun.com.pl zaprasza pierwszych biegaczy...

Virtualrun.com.pl zaprasza pierwszych biegaczy [zdjęcie strony WWW]


Virtual Run czy virtual help?

[AKTUALIZACJA 20/05/17: PODZIAŁ WPŁYWÓW FINANSOWYCH]

Dobra, teraz będzie ciekawiej. Na WWW Virtual Run nie ma informacji o tym, w jaki sposób Fundacja Pomagam na Medal będzie rozliczała się z opłat startowych, regulamin VR też milczy w tej sprawie. Na temat rozliczenia zbiórek wiemy tyle, ile zacytowałem poniżej.

Po pierwsze:

Opłata startowa za każdy bieg, bez względu na dystans wynosi 35zł.

Po drugie:

Kwota, która pozostanie po rozliczeniu kosztów organizacyjnych i Fundacji, zostanie w całości przeznaczona na cele charytatywne.

Brzmi dobrze? Nie brzmi!

Zgodnie z naszym prawem fundacja, która wydaje środki na cele statutowe, nie płaci od tych środków podatku CIT i nie jest sprawdzana pod kątem efektywności działania. W związku z tym nic nie stoi na przeszkodzie temu, by założyć fundację, zebrać fundusze, a następnie… pomóc sobie.

Na przykład wynająć u teścia usługę zaprojektowania kształtu medalu i zapłacić za to 60% zebranej sumy. Po czym opłacić redaktorów własnego bloga za teksty promocyjne i hojnie wynagrodzić Prezesa.

W ten sposób unikamy opodatkowania, nasz koszt działania idzie w górę, kasa legalnie zostaje „w rodzinie”, a my nadal  realizujemy statusową misję.

Imprezka się kręci.

Po drugie: ciekawostek ciąg dalszy. Zarząd Virtual Run – Pomagam Na Medal, to:

  • po pierwsze nieznany mi prezes Eligiusz Tarczyński
  • po drugie: znani w Kielcach: Anna i Maciej Otawska – pan Maciej miał firmę budowalano – usługową, pani Anna (Elżbieta) jest zaangażowana w takie przedsięwzięcia, jak prowadzenie sklepu z odzieżą (pod adresem siedziby fundacji PnM) czy świadczenie usług transportowych i doradczych. Wszystko oczywiście wpisane do rejestrów firm i do wygooglania.
  • po trzecie: Tomasz Peisert i Aleksandra Peisert – jeżeli nie kojarzycie tych osób, są to założyciele i red. nacze. serwisu biegologia.pl znanego z takich akcji, jak wybory Miss Biegaczek, czy publikowanie fotek wypiętych pośladków sportsmenek, by potem pisać artykuł (sic!) na temat zboczonej lekkiej atletyki Oraz z reklamowania VR, bez chociażby pół słowa w temacie, że są współzałożycielami.

Pytanie: jak szczodrze Fundacja wynagradza Prezesa i  członków Zarządu? A to tajemnica.

VIRTUAL RUN – PUENTA

Zapisy na pierwsze zawody ruszają 12 maja 2017 roku. Jeżeli wszyscy, którzy w tym momencie mają polubiony profil FB Fundacji Pomagam Na Medal, zapłacą –  organizatorzy dostaną 60 tysięcy złotych z opłat startowych.

Cena medalu w hurcie to kilka złotych. Z zapakowaniem, sprawdzeniem bazy adresowej i wysłaniem – niech no będzie to i dycha (nie będzie). Wtedy na koncie fundacji zostanie około 50 tysięcy złotych. Po pierwszym biegu!

Jaki procent tej sumy zostanie przeznaczony na pomoc? Komu i kiedy? To bardzo dobre pytania. Niestety, prowadzący FB i WWW imprezy nie odpowiedzieli mi na nie. Kto wie, może zrobią to teraz? I jeszcze opublikują statut Fundacji?

Szanowny Zarządzie Fundacji Pomagam na Medal, zapraszam!

Deklaruję, że odpowiedź opublikuję na swoich łamach. Chcę wierzyć, że macie dobre intencje i fajnie byłoby pokazać światu, jak konkretnie będziecie działać. Prawda?

[AKTUALIZACJA: ODPOWIEDŹ VIRTUAL RUN]

ps. Na marginesie sprawy – jakbyście chcieli skorzystać z easymove.com.pl, to stoją za tym te same osoby, co za virtualrun.com.plNie mam pojęcia dlaczego Mako Design postawił te strony na drupalu. Brzydkie to i się rozłazi.